Święta idą, umyj okna!
Lubię (jak chyba większość z Was) Święta. Czas, kiedy
spotykam się z rodziną przy wspólnym stole. Nienawidzę za to okresu
przedświątecznego, gdyż niektórzy chyba pozapominali, o co w tym wszystkim chodzi…
Zanim przejdę do meritum, zacznijmy od najprostszego
pytania: co tak właściwie świętujemy? W przypadku Świąt, w trakcie których
jesteśmy, świętujemy zmartwychwstanie Pana Jezusa. W przypadku Świąt Bożego
Narodzenia świętujemy jak sama nazwa wskazuje Boże Narodzenie. Wszystko wydaje
się jasne i klarowne. Ba! jak kogoś spytasz na ulicy, co świętujemy, to
najprawdopodobniej też udzieli prawidłowej odpowiedzi. Więc gdzie jest problem?
Problem znajduje się między tym, co wiemy, a tym, jak się
zachowujemy. Wiele osób tylko powierzchownie wie, co świętuje, a tak naprawdę
celebrują… sprzątanie… Z namaszczeniem myją podłogi i okna, sprawiając
wrażenie, że chcieliby jeszcze ściany odmalować, bo wciąż jest brudno. Kit z
tym, że dzisiaj już jest Wielka Sobota i idzie się ze święconką do Kościoła.
Sprzątają. W Dzień Boży, w którym powinni oczekiwać przyjścia Chrystusa sprzątają.
Po co?
Problem prawdopodobnie tkwi bardzo głęboko, bo w wychowaniu.
Tak robili ich rodzice, oraz ich rodzice, oraz rodzice ich rodziców. Nikt z
nich nie pomyślał, że sprzątać można normalnie, od czasu do czasu, tak, aby
było względnie czysto, a nie narodowym zrywem w trakcie Świąt. Jeszcze
zrozumiem przygotowanie potraw w te dni, a nie wcześniej, bo będą świeże,
smaczniejsze, ale sprzątanie na litość boską zostawmy, albo zróbmy to
wcześniej. Nie posprzątałeś wcześniej? Trudno. Świętuj w nie do końca czystym
domu. Sprzątasz regularnie? No to chyba nie musisz w dniu dzisiejszym już nic
robić, bo i tak jest czysto.
Czy to się kiedyś zmieni?
Według mnie prawdopodobnie tak. Wielu z nas idzie po rozum
do głowy i wie, że świętowanie nie polega na sprzątaniu. Zaś nawyków starszych
ludzi już raczej nie zmienisz, bo czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość
trąci, a skoro już jesteśmy przy skorupkach, to życzę Wam wszystkim smacznego
jajka i mokrego dyngusa, oraz spokojnych Świąt spędzonych w rodzinnej
atmosferze, oraz abyście nie zapomnieli, co tak naprawdę powinniśmy w te dni
świętować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz